
Czas wypróbować mój prezent świąteczny. Zdecydowałam się przygotować chleb żytni zgodnie z przepisem dołączonym do urządzenia do przygotowywania chleba. Pewnie przy przygotowywaniu któregoś z kolei przepisu zdecyduję się na własne proporcje, ulepszenia itp. ale póki co, chleb został przygotowany dokładnie tak jak zostało to opisane.
CO BĘDZIE POTRZEBNE?
woda o temperaturze ok. 20 st.C -1 filiżanka
sól – 1 i 1/4 łyżeczki
olej roślinny lub masło – 4 łyżeczki
mąka pszenna – 2 i 1/4 filiżanki
mąka żytnia – 3/4 filiżanki
cukier – 2 i 1/2 łyżki
mąka kukurydziana – 1 łyżka
kminek – 1 i 1/2 łyżeczki
suszone drożdże – 2 łyżki
Wszystkie składniki należy dodawać w odpowiedniej kolejności zaczynając od płynnych, następnie sypkich. Drożdże powinny być dodawane na samym końcu i nie mogą mieć styczności z wodą i solą.
Do urządzenia została dołączona miarka, dzięki której bez problemu można odmierzyć wszystkie składniki oraz dwa rodzaje łyżki – mała i duża, która w przepisie opisana jest jako ł – łyżeczka oraz Ł – łyżka.
Podane powyżej składniki dotyczą tych właśnie miar.
Chleb wychodzi naprawdę pyszny, urządzenie do jego wypiekania to idealny prezent dla mnie. Nie lubię spędzać zbyt dużo czasu w kuchni a dzięki temu urządzeniu nie muszę. Innym bardzo ważnym dla mnie aspektem jest fakt, że już nie muszę sama wyrabiać ciasta. Może to głupie ale ja po prostu nie znoszę tego uczucia i wszelkie mieszanie czy wyrabianie czegoś rękami to dla mnie istna męczarnia 🙂
Jedyny minus to czas pieczenia, który trwa aż 3 godziny. Dobrym rozwiązaniem jest włączenie maszyny przed snem. Rano po obudzeniu mamy pyszny, świeży i przede wszystkim własnej roboty chleb.