hołda race

HOŁDA RACE

Park Śląski powstał na terenie po byłej hołdzie. I do tego właśnie nawiązuje nazwa wyścigu – wyjaśnia Dariusz Tiffert, prezes grupy Gomola Trans Airco, która przygotowała dzisiejsze zawody. W kilku kategoriach wystartowało w nich około trzysta osób.

Zawodnicy, którzy wzięli udział w Hołda Race, mieli do pokonania, w zależności od kategorii, kilka pętli. Jedna miała długość pięciu kilometrów. Trasa wiodła leśnymi duktami i alejami. Uczestnicy wyścigu nie ukrywali, że jest dosyć trudna. – W Parku jeżdżę bardzo często. Ale w niektórych miejscach są w tym wyścigu dość skomplikowane, techniczne fragmenty. Trzeba się mieć na baczności – podkreśla pan Józef z Chorzowa, który na dwóch kołach ścigał się przez szesnaście lat. – Całkiem sympatyczna impreza. Biorę w niej jednak udział głównie dla zdrowia.

Ilość uczestników, jak na pierwszą edycję wyścigu, była duża. Tiffert przyznaje, że specjalnie została wytyczona w taki sposób, aby niektóre odcinki miały podwyższoną skalę trudności. – Chcemy też wypromować to miejsce i pokazać, że można się tu ścigać – mówi. – Zawodnicy, którzy mieszkają niedaleko startują się na trasach w całym kraju, często nie wiedząc, że mają tu taką perełkę.

Poza strefą dla osób biorących udział w głównym wyścigu, przygotowano też specjalną dla najmłodszych. Zorganizowana tam miasteczko ruchu drogowego z zabawami i konkursami. Katarzyna Kowalska zabrała tam swoje dwie córki. – Tata zaszczepił w nich pasję jazdy na rowerze. Byliśmy tu na podobnej imprezie dwa lata temu i bardzo nam się podobało. Tym razem również jesteśmy zadowoleni – zapewnia.

źródło: PARK ŚLĄSKI

hołda 2

hołda2

hołda3

hołda 4

hołda

hołda5