Święta Wielkanocne tuż tuż. Pewnie część z Was uwielbia ten czas, zakupów, świątecznych porządków, gotowania. Osobiście należę do tych, których ten okres nie kręci, jednak z roku na rok staram się wprowadzać do swojego życia świąteczne tradycje.
Jutro spotykam się z Dominiką żeby pokazać Wam jak przygotować wielkanocne potrawy w wersji light. Zanim jednak zobaczycie na blogu nasze propozycje chciałam pokazać Wam mój pomysł na przygotowanie szynki. Garnek zastąpiłam parowarem. Obawiałam się, że ten pomysł może skończyć się porażką ale po półtorej godzinie szyneczka była gotowa. Pyszna i pachnąca. Idealna na niedzielne śniadanie.
Klaudia.