daniel wójcik

DIABLAK 2018 CZYLI „TYLKO BLACK AND WHITE”

Od trzeciej edycji Diablak Beskid Extreme Triathlon minął tydzień. Tydzień bez treningów. Tydzień zawieszenia i pustki, którą zakłócały wątpliwości, żal, radość, odbieranie zasłużonych/niezasłużonych gratulacji, liczne (choć nie tak liczne jak myślałam) dietetyczne przestępstwa…wielki kocioł sprzeczności i niepokoju, który sprowadzał się do jednego, jedynego pytania – ,,Czy pojęłam właściwą decyzję o zejściu z trasy”?

Zacznijmy jednak od początku. Nie będę opisywać mojej przygody z ubiegłorocznym Diablakiem i tego dlaczego z nim walczę. Mam wrażenie, że zaczyna to trochę przypominać walkę dobra ze złem i rozrasta się do wielotomowej sagi…Władca Pierścieni miał trzy tomy, więc jest dla mnie może jeszcze jakaś nadzieja 😉 Skupmy się na ,,tu i teraz” sprzed tygodnia. O 15:00 w piątek zjawia się pod moim domem Marcin Brol. W tym roku Marcin był moim supportem biegowym, transportem, logistykiem…Marcinie, przeogromnie Ci dziękuję za cały trud i czas, który mi poświęciłeś…i za  wypożyczenie roweru…na parę miesięcy. Mimo korków sprawnie docieramy do Żywca, gdzie w hali MOSIRu odbywała się odprawa. Poczułam się ,,u siebie”. Wszędzie znajome lub mniej znajome twarze, wszyscy się pozdrawiają, witają, opowiadają coś o sobie. Czuć niesamowitą energię. W tych wszystkich ludziach widać skumulowaną energię i siłę po wielu miesiącach ciężkiej pracy i wyrzeczeń. To się po prostu czuje. Te niecałe pięćdziesiąt osób mogłoby dać początek Supernowej.

 Zaczyna się odprawa. Jak zwykle Daniel Wójcik – główny odpowiedzialny za ten horror, wprowadza nas w klimat, na zmianę dodaje otuchy i gnębi. ,,Trochę zmieniliśmy wam trasę biegową – dodaliśmy jedną górkę w drodze do Korbielowa” (brzmi bardzo niewinnie, prawda?), trasa rowerowa też jest nieco inna (tak, tak, podjazd w Trzebini wygląda tak niepozornie przy trzech wcześniejszych podjazdach). I to jest najpiękniejsze w Diablaku…możesz być pewny, że nie będzie łatwo, nie będzie żadnej litości. Albo jesteś wart aby dotrzeć do końca, albo nie. Nie ma odcieni szarości. Wszystkie najważniejsze informacje wyłożone, strefy spakowane, makaron zjedzony, tracki na trasę rowerową i biegową ściągnięte (tak, to tylko ja to robię na ostatnią chwilę ). Wskakuję na oklejony rower i jadę do Ośrodka Żeglarskiego Politechniki Krakowskiej. To miejsce mojego noclegu, meta odcinka wodnego i T1. Wrzucam rzeczy do swojego pokoju i prowadzę rower do strefy. Tam ostatecznie Biała Strzała zostaje ,,odjanuszowana” (dzięki Witek) . Godzina 21:00. Biorę sobie kolację i idę ją zjeść nad brzeg Jeziora Żywieckiego. Jest po zachodzie słońca, tafla wody spokojna. Piękna chwila. Wspominam te wszystkie miesiące, wątpliwości, załamki, chwile triumfu, parcie do przodu …i czuję się gotowa. Pracowałam ciężko i jestem gotowa, żeby tu być. Posyłam buziaka wodom jeziora, w pokoju układam sobie wszystko na rano (de facto środek nocy), nastawiam dwa budziki i padam spać przed 22:00.

Otwieram oczy, jest ciemna noc. Budzik nie dzwonił ?! Przerażona chwytam za komórkę – 2.30. Obudziłam się sama. Nie do wiary, ale czuję się wyspana. Zrywam się z łóżka, naciągam na siebie piankę do pasa (dzięki Tomasz Ploch – tak, tak, pianka też pożyczona…z funduszami u mnie słabo, ale za to mam znajomości 😉 Czuję jak adrenalina zaczyna buzować mi w żyłach. Ahhhhh…Kocham ten stan! To już! To już za chwilę. Wychodzę w ciemność w wojowniczym nastroju. W T1 dopakowuję telefon, sprawdzam powietrze w oponach, i wędruję do autokaru, który ma nas zawieść na miejsce startu. Dosiada się do mnie Kasia Gniot (jedna z trzech pozostałych zawodniczek, które odważyły się na start w Diablaku). Poznałyśmy się już w piątek na odprawie, rozmawiamy sobie po drodze, jak wyglądały nasze przygotowania, próbujemy, z marnym skutkiem, wbić w siebie choć odrobinę śniadania. Okazuje się, że Kasia godzi treningi i starty z byciem mamą …trójki dzieci (!). Dla mnie takie osoby to prawdziwi współcześni bohaterowie. Podziwiam, szanuję i ogromnie kibicuję. Jazda autokarem trochę się dłuży. Kasia zerka na mnie zdziwiona…,,To tyle będziemy płynąć”? Uspokajam, że wodą, ten odcinek jest dużo krótszy. Docieramy na miejsce. Zaczyna się robić jasno. Na brzegu poznaję Dorotę, życzymy sobie powodzenia i obiecujemy wszystkie w komplecie dotrzeć na szczyt Babiej Góry. Kolejna rzecz, która tak urzekła mnie na Diablaku. Wszyscy, zgromadzeni na brzegu, wszyscy zawodnicy są sobie życzliwi. Czuć szacunek. Wszyscy walczą z dystansem, podjazdami, górami, zmęczeniem, własnymi słabościami i demonami…To piękne i niespotykane zjawisko na zawodach sportowych we współczesnym świecie, jakbyśmy stali po jednej stronie frontu.

 Read more

ETIXX SILESIAMAN DUATHLON KATOWICE

Już tylko miesiąc do startu Etixx Silesiaman Duathlon Katowice – pierwszych zawodów z cyklu. Sponsor tytularny zawodów ma do rozdania 10 pakietów startowych na 10 kwietnia razem z zestawem żeli Etixx. Ktoś chętny wystartować w Katowicach?

Wystarczy zrobić zdjęcie z jednym z produktów Etixx i opisać dlaczego akurat ten. Konkurs trwa do niedzieli. Śledźcie facebookowy profil organizatora KLIK KLIK i wydarzenie na facebooku KLIK KLIK.

etixxwww.silesiamantriathlon.pl

AND THE WINNER IS…..

Pytanie, gdzie Daniel Wójcik zdobył tytuł IronMana było chyba jednym z trudniejszych. Cóż, wujek google nie był tym razem zbyt pomocny. Tym samym, prawidłowych odpowiedzi było niewiele.

Daniel Wójcik pełny dystans IronMana zdobył w zawodach o nazwie Slovakman, które odbyły się w miejscowości  Piestany,dnia 4 sierpnia 2012, w czasie 12:30:32,2.

Wśród prawidłowych odpowiedzi, wybraliśmy 3 szczęśliwców:

ADAM PAŁĄCARZ

DOROTA SZWEDA

MATEUSZ BUCZEK

Prosimy się zapisać na duathlon na stronie SILESIAMANTRIATHLON.PL a my załatwimy resztę 🙂

et

PAKIET NA DUATHLON? PROSZĘ BARDZO :-)

10 kwietnia o godzinie 12:00 wystartuje kolejny Etixx Silesiaman Duathlon. Z tej okazji mamy dla Was aż trzy pakiety na darmowy start. Wystarczy odpowiedzieć na jedno pytanie:

Daniel Wójcik, pomysłodawca Silesiaman Triathlon to także sportowiec.

Ma na swoim koncie ukończony IronMan Triathlon (pełny dystans).

Podaj nazwę lub miejsce tej imprezy.

Na maile z odpowiedziami czekamy do 22.01.2016 do 23:59 pod adresem kapicaklaudia@gmail.com

Wyniki ogłosimy 24.01.2016r. 🙂

Powodzenia 🙂

et

ETIXX SILESIAMAN TRIATHLON JUŻ PO RAZ TRZECI!

Już po raz trzeci będziemy mogli startować w śląskich miastach w triathlonie. Po bardzo udanym poprzednim roku i historycznym dystansie w sercu województwa, w tym roku również czeka na zawodników kilka nowości.

sii

Cykl rozpocznie się i skończy w Katowicach. 10 kwietnia na rozpoczęcie sezonu aby sprawdzić formę po zimie zapraszamy na duathlon na dystansach 5,1 km biegu, 22 km roweru i 3,6 biegu.

1 maja w ramach Pucharu Polski zapraszamy na debiut Silesiaman`a w Rybniku. Jezioro Rybnickie ogrzewane z elektrowni sprawia, że warunki do pływania będą komfortowe. W Rybniku będziemy ścigać się w formule Cross Triathlon czyli trasa będzie poprowadzona leśnymi duktami. Stąd preferowane rowery to MTB, krossowe lub przełajowe. Dzięki niewielkim dystansom / 0,5 km , 22km, 5 km / zawody są dedykowane każdemu kto ma ochotę spróbować sił w tej multidyscyplinarnej konkurencji.

22 maja w pięknej miejscówce jeziora Łąka obok Pszczyny to już sprawdzone miejsce i idealne miejsce do ścigania. W Pszczynie Etixx Silesiaman Triathlon odbędzie się na dystansie 450m pływanie, 22,5 km rower , 5,5 biegu.

si

12 czerwca to zupełny debiut na uroczym jeziorze Chechło. Podczas dni Świerklańca będzie można wystartować na dwóch dystansach ¼ IM i 1/8 IM . Pierwszy dłuższy dystans na pięknej szybkiej trasie rowerowej / trasa zeszłorocznego Tour de Pologne / na pewno przypadnie do gustu wszystkim .

14 sierpnia to Mistrzostwa Polski w Cross Triathlonie w Parku Śląskim. Zawody dla zawodowców z całej Polski, ale również zawody dla amatorów. Wymagająca technicznie trasa rowerowa i największa widownia w całym cyklu zachęca do ścigania się i dania z siebie naj najwięcej.

Uwieńczeniem całego roku będzie triathlon w Katowicach na dystansie 1,9 km w wodzie, 90 km na rowerze i 21 km na własnych nogach. „Połówka Ironmana” to dystans dla prawdziwych twardzieli i twardzielek, bo już nie jedna kobieta świetnie radzi sobie z takim długim dystansem.

6 imprez, 5 miast, Mistrzostwa Polski, kilka tysięcy zawodników… zapowiada się triathlonowy rok.

sie

Zapisy na www.silesiamantriathlon.pl

JAK ODRÓŻNIĆ STOŻEK ROTATORÓW OD KRAWIECKIEGO? TAKIE RZECZY TYLKO NA HSA PERSONAL TRAINER

Dopiero co rozpoczęliśmy kurs na Trenera Personalnego a za nami już trzecie spotkanie….

W sobotę, wszyscy mogliśmy się poczuć  jak na studiach – Daniel Wójcik przygotował dla nas test sprawdzający naszą wiedzę na temat mięśni, funkcji jakie pełnią a także jaki jest ich udział podczas wykonywania poszczególnych ćwiczeń…. 12 pytań sprawdzających, my rozsadzeni po całej sali i Daniel…. – Ja tu jestem! Widzę Was! – mogliśmy usłyszeć raz po raz z jego ust….Prawdziwa szkoła życia 🙂

Po 30 minutach Daniel zebrał testy. W najbliższy weekend dowiemy się, kto z nas ląduje na tzw. dywaniku.

Po teście tradycyjnie wykład oraz trochę wyginania.

Niedziela to zajęcia z Trenerem Personalnym Sebastianem Stelmachem, który przez kilka godzin opowiadał nam o wpływie diety na proces odchudzania i utrzymania wagi oraz o suplementach, wykorzystywanych przy odchudzaniu a także budowaniu masy czy pracy nad tak zwaną rzeźbą. Ciekawy wykład, dający do myślenia. Odkąd wzięłam w nim udział ilość zjadanego przeze mnie białka zdecydowania osiągnęła satysfakcjonujący poziom zbliżający się do ideału.

Poniżej sobotnia galeria.

DSCF0725

DSCF0724

DSCF0729

DSCF0730

DSCF0732

DSCF0733

DSCF0735

DSCF0738

DSCF0739

DSCF0741

DSCF0745

DSCF0746

DSCF0747

DSCF0748

DSCF0749

DSCF0752

BOSU…

Drugi z pięciu weekendów, podczas których uczymy się jak być Trenerem Personalnym, pod czujnym okiem Daniela Wójcika z Holistix Sport Group właśnie trwa….

Podczas zajęć teoretycznych pod młotek poszły kolejne rodzaje mięśni, które omówiliśmy nie tylko w oparciu o slajdy ale także podczas zajęć na siłowni.

Po prawie 5 godzinach zajęć „siedzących” przyszła kolej na mocno pobudzające zajęcia z użyciem BOSU.

„Zabawa” była przednia…

DSCF0667

DSCF0668

DSCF0669

były też PUMP’y

DSCF0672

DSCF0673

DSCF0675

DSCF0677

DSCF0678

DSCF0680

DSCF0681

DSCF0684

na sam koniec wyzwanie, dzielimy się na dwie grupy i rywalizujemy ze sobą, drużyna z Danielem w składzie wygrywa dosłownie o kilka sekund…

DSCF0688

DSCF0689

DSCF0692

DSCF0693

DSCF0694

DSCF0695

DSCF0698

DSCF0699

DSCF0701

DSCF0702

DSCF0703

DSCF0704

DSCF0706

DSCF0709

HSA PERSONAL TRAINER – DZIEŃ DRUGI

14.09.2014 rozpoczęliśmy drugie z 10 spotkań z , które poprowadził Daniel Wójcik z Holistix Sport Group w ramach szkolenia na Trenera Personalnego.

Tym razem pod lupę poszły kalorie (zapotrzebowanie, spalanie), tętno oraz mięśnie. Kto myślał, że trener personalny to zwykły mięśniak nastawiony na pakowanie i rzeźbienie był/jest w dużym błędzie. Trener personalny to osoba, która powinna posiadać nie tylko kondycję fizyczną ale także wiedzę z zakresu anatomii, fizjoterapii, dietetyki, powinna także umieć słuchać drugiej osoby….

Tego właśnie uczy nas Daniel…

DSCF0614

DSCF0625

DSCF0623

DSCF0624

czym byłby jednak trener bez kondycji fizycznej, idziemy na siłownię!

DSCF0629

DSCF0630

DSCF0642

DSCF0637

DSCF0633

DSCF0653

na zakończenie szkolenia, godzina w podwieszeniu czyli TRX, Daniel potrafi zmęczyć nawet przyszłych trenerów!

trenerzy

HSA PERSONAL TRAINER

Decyzja o zapisaniu się na kurs trenera personalnego, jak to zwykle bywa przy podejmowaniu tego typu decyzji, była spontaniczna. O tym, że wybiorę Holistix Group z Danielem Wójcikiem na czele wiedziałam od razu.

Daniela znam od kilku miesięcy, miałam okazje obserwować jak pracuje przy okazji organizacji Silesiaman Triathlon, wiedziałam, że wybór będzie idealny.

13 września, rozpoczęła się nasza przygoda (lub walka) o legitymacje trenera personalnego. Łatwo nie będzie, to już wiem. Ilość wiedzy jaką powinniśmy posiadać jako trenerzy jest zadziwiająco duża. O sprawności i kondycji fizycznej nawet nie wspomnę…

Bez względu na wszystko – nie ma odwrotu. Za to jest motywacja!

DSCF0613

DSCF0597

poznajemy się…

DSCF0599

DSCF0600

robimy sobie testy sprawnościowe….

DSCF0603

DSCF0605

DSCF0608

próbujemy wytrzymać 2 minuty….

10641302_1555674994652123_2150818071395871355_n

DSCF0609

najlepszy…

DSCF0610

Daniel Wójcik. Rozdaje zadanie domowe….

DSCF0612