Niebezpieczeństwo mi nie grozi….. Mnie to nie dotyczy….. Wypadki zdarzają się innym…. tak często mówimy, gdy słyszymy o kolejnym tragicznym wydarzeniu. Dotyczy to zarówno wypadków np. samochodowych jak i napaści czy gwałtów.
Bezpieczeństwo na drodze nie zależy jedynie od nas, jednak fakt czy podczas wieczornego biegania lub spaceru w parku, będziemy czuć się komfortowo już tak.
Jakiś czas temu Szymon Słoma opowiedział mi o swoim nowym pomyśle, który bardzo mi się spodobał i postanowiłam się w niego zaangażować. Kurs samoobrony dla kobiet. We wtorek odbyły się pierwsze zajęcia, w których oczywiście wzięłam udział.
Kurs trwa 1,5 godziny i odbywać się będzie co tydzień. Prowadzony jest przez dwóch instruktorów samoobrony służb mundurowych.
Każde zajęcia rozpoczynać się będą od rozgrzewki a następnie wykonywane będą ćwiczenia, aranżowane na niebezpieczne zdarzenia takie jak napaść windzie, próba uduszenia, próba gwałtu i wiele innych.
Każdy kto myślał podobnie jak ja – mnie to nie dotyczy! – powinien wybrać się na tego typu zajęcia aby przekonać się, jak może wyglądać sytuacja, w której ktoś jest agresywny, używa siły i ma złe zamiary względem nas. Czasem naprawdę wystarczy kilka prostych chwytów, aby spróbować uciec napastnikowi lub się przed nim obronić.
Wszystkie zainteresowane panie odsyłam do poprzedniego wpisu, w którym szczegółowo zostały opisane korzyści płynące z udziału w zajęciach, jak również zapraszam na kolejne zajęcia, które odbędą się już 26 listopada.
Zapisy telefoniczne (tel. 889-963-115) lub przez formularz
Klaudia.